"Michał Irisik i Konrad Chałko z klubu Malinowski-Team (zawodnicy WFMC Polska) zawalczyli na Zawodowej Gali Sportów Walki w Jaworze w dniu 17 listopada 2012 roku,, gdzie odbyła sie 8 walk- jedna bokserska i 7 K-1 Rules! Nasi toczyli walki jako walke 4 i 5. Michał Irisik miał tylko niecałe 3 tygodnie na przygotowanie się do walki, gdyż Jego przeciwnik Adam Pałasz z Vorenus Jawor miał wyznaczonego innego przeciwnika, który na dwa tygodnie przed walka doznał kontuzji. Michał podjął walkę i dał naprawdę dużo emocji podczas 3 rundowej bitwy. Mocno bił na korpus, gdyż Jego przeciwnik mierzył ponad 190 cm wzrostu, mocne kopnięcia low kick i fantastyczne beckfisty oraz kombinacje ciosów w korpus wprawiały w osłupienie jaworską publiczność. Po prawdziwej bitwie dużo wyższy Jaworzanin wygrał na punkty, gdzie z pewnością trafienie kolanem naszego zawodnika i krwotok z nosa przeszkadzał w walce Michałowi---i tak wielkie brawa!!! Drugą walkę stoczył Konrad Chałko z reprezentantem Vorenus Jawor Arturem Maściuchem, z którym Nasz zawodnik wygrał podczas walk ligowych K-1. To był rewanż, wiedzieliśmy że na obcym terenie musimy dać z siebie wszystko. Konrad do walki przygotowywał się ze złamanym śródręczem prawej reki, gdzie na tydzień przed walką zdjęto gips. Pierwsza runda to wymiana arsenału i prawdziwa jatka w ringu, gdzie pod koniec rundy Nasz zawodnik kombinacja ciosów sierpowych powala na deski Artura Maściucha, a więc runda 10: 8 dla Nas, bo sędzia ringowy wylicza Jaworzanina. Runda druga Konrad seriami ciosów trafia swojego przeciwnika, którego spycha do defensywy i z pewnością runda punktowo dla Naszego zawodnika, trzecia runda remisowa w Naszej ocenie...gdzie zawodnik z Jawora był na twarzy już mocno rozbity..mocne krwawienie tamowane przez lekarza!!! koniec walki i werdykt: wygrywa Jaworzanin!!! osłupieliśmy ze zdziwienia!!! Nawet, jakby dwie rundy Konrad przegrał punktowo 10:9 bo nie był ani razu zagrożony nokautem ani liczony a w pierwszej rundzie posłał przeciwnika na deski to w najgorszym przypadku powinien być ogłoszony "remis" 28:28 punktów!!! Nie napiszemy kto do Nas podchodził i mówił  że Nasz zawodnik wygrał, bo nie o to chodzi. Ważne, że Konrad wygraną ma w sercu!!! Kończąc relacje dziękuje za postawę wspaniałych walk zawodnikom oraz organizatorom za zaproszenie na tak świetna imprezę!!! Kolejne walki na Mistrzostwach Europy, gdzie stawi się blisko 1000 zawodników w Kickboxingu, my startujemy w K-1 i FullContact!!!Do zobaczenia na treningach!!!